niedziela, 3 sierpnia 2014

Kolejne Rio

Te bransolety to moja wielka przygoda. Powstała już piąta z kolei, ale pierwsza była dużym wyzwaniem. Bransoleta, którą prezentuję dzisiaj miała być identyczna jak Karnawał w Rio, ale jak to zwykle bywa wkradło się kilka niewielkich zmian ;)
Poniżej zestawienie wszystkich bransolet, prócz wspomnianego już Karnawału w Rio, były też: Lato, Kolejna kolorowa bransoleta, Never ending story i dzisiejsze Kolejne Rio.
Wielość kolorów idealnie wpisujsuje się w barwny świat fabryki czekolady Wonki. Zgłaszam bransoletę do wyzwania Kreatywnego Kufra Charlie i fabryka czekolady

środa, 2 lipca 2014

Czarny Paw



Przy maksmymalnym braku czasu powstał elegancki czarny wisior. Skojarzenie z pawim ogonem (kształem, nie kolorem) pchnęło mnie do nadania mu nazwy Czarny Paw - nazwa nieco rozdmuchana ;) Użyłam czarnego i złotego sutaszu, taśmy cyrkoniowej w kolorze złotym, pojedynczych akrylowych koralików i toho.





środa, 23 kwietnia 2014

Wiosenna zieleń



Wiosenny nastrój skierował mnie do rześkich zieleni z turkusem. Takimi sznurkami otoczyłam perełki, dodałam ciut złotego sutaszu i tak wyszły takie niewielkie, codzienne, miętowe kolczyki. Kolczyki mają kolory zieleni jak nasze Podlasie, zgłaszam je do wyzwania Kreatywnego Kufra pt. Podlasie.











niedziela, 6 kwietnia 2014

10 000 odwiedzin - dziękuję

Aaa! Wracam z weekendu na Podkarpaciu,  a tu taka niespodzianka - 10 000 odwiedzin na liczniku bloga. Serdecznie dziękuję wszystkim odwiedzajacym i cały czas zapraszam,  obiecuję ożywienie. Pomysłów mi nie brakuje,  czasu trochę ;) Właśnie przewiozłam miętowo - turkusowe sznurki choć czasu żeby za szycie chwycić nie znalazłam.
Wiosennie pozdrawiam!

niedziela, 30 marca 2014

Szybki czarny wisior



Jak się wzięłam to leci, powstał taki szybki, czarny wisior. Pierwszy raz wszywałam taśmę cyrkoniową - bardzo źle nie było, choć początek... Do tego koraliki toho 11o inside color crystal/gold lined, i jeden koralik toho 3o (wyglądający jak koralik porcelanowy) opaque-lustered light beige. Użyłam sutaszu czarnego i odrobinę złotego. W centrum stary, wygrzebany u Babci ozdobny guzik.



poniedziałek, 17 marca 2014

never ending story

Już myślałam że nie napiszę więcej, ale udało się. Ta bransoleta powstawała bardzo długo. Uch... brak czasu kompletny, ale cieszę się że jest :) Kto śledzi mojego bloga temu nie muszę mówić, że to 4 już wersja bransolety "Karnawał w Rio", później były też: "Lato" i "Kolejna kolorowa bransoleta". Wzory podobne, jaskrawa, wielobarwna kolorystyka i kaboszon na środku identyczny. Wiele kolorów i rozmiarów koralików toho, kolorowe sznureczki sutaszu.

Zgłaszam tę bransoletę do wyzwania Kreatywnego Kufra pt. "Lorelei". Wielobarwność bransolety kojarzy się z kuszącą nimfą, centralny koralik nawiązuje do kolorów morza i piasku.